Do opisania Syrakuz zbierałam się naprawdę długo. To jedno z naszych ulubionych miejsc — nie tylko na sycylijskim wybrzeżu, ale na całym Morzu Śródziemnym. I może właśnie dlatego tyle zwlekałam… Bo jak w kilku akapitach oddać klimat miejsca, które tak bardzo pokochaliśmy?
Nasze pobyty w Syrakuzach
W Syrakuzach spędziliśmy prawie miesiąc w październiku 2023 roku, w ramach naszego rejsu dookoła Europy. A potem — rzecz jasna — wróciliśmy tam znowu w 2024, tym razem w drodze na zachód. I w jedną, i w drugą stronę zasiedzieliśmy się na Sycylii, a Syrakuzy ponownie nas zatrzymały. Bo są takie miejsca na świecie, do których po prostu pasujemy — i one pasują do nas. Dla nas są to właśnie Syrakuzy.
Wszystko, czym dzielimy się w tym wpisie, opieramy na doświadczeniach z tych dwóch pobytów. Jeśli chcecie sobie przypomnieć, gdzie byliśmy zanim dopłynęliśmy do Syrakuz, zajrzyjcie do Modułu 12 — opisujemy tam nasz rejs południowym wybrzeżem Sycylii. W 2023 roku Syrakuzy były dla nas jednym z ostatnich przystanków przed zimowaniem w Grecji i pięknym zakończeniem sezonu.
Syrakuzy - Lokalizacja
Syrakuzy to miasto położone na wschodnim wybrzeżu Sycylii, nad Morzem Jońskim. Historyczne centrum stanowi wyspa Ortigia, połączona z resztą miasta mostami – to właśnie tam znajduje się większość zabytków i urokliwych uliczek. Nowa część Syrakuz rozciąga się na stałym lądzie i to tam znajdziemy większe sklepy, supermarkety i nowoczesną infrastrukturę miejską.
Dlaczego akurat Syrakuzy?
Chociaż czasem trudno odpowiedzieć na pytanie, dlaczego akurat Syrakuzy zostały w naszych sercach na dłużej, postaram się wymienić kilka powodów. W tym poście postaramy się opisać Syrakuzy z żeglarskiego punktu widzenia, a w kolejnej części podzielimy się tą bardziej turystyczną częścią.
Syrakuzy: Morska Historia
Starożytny Morski Bastion
Syrakuzy, położone na wschodnim wybrzeżu Sycylii, od czasów starożytnych, były ważnym portem żeglarskim i strategicznym ośrodkiem morskim. Już w starożytności miasto było potęgą morską, rywalizującą z Kartaginą i Atenami o dominację na Morzu Śródziemnym. Port w Syrakuzach zapewniał schronienie zarówno flocie wojennej, jak i handlowej, a słynna naturalna zatoka Ortigia po dziś dzień chroni jachty przed wiatrem i falami.
Legenda o Archimedesie
Na uwagę zasługuje zwłaszcza Legenda o wykorzystaniu przez Archimedesa luster do zatapiania rzymskich okrętów podczas oblężenia Syrakuz (214–212 p.n.e.) jest jedną z najbardziej fascynujących opowieści z historii starożytnej. Według przekazów, Archimedes miał użyć systemu zwierciadeł do skupienia promieni słonecznych, co doprowadziło do podpalenia wrogich statków.
Przejdźmy do teraźniejszości
Ale przejdźmy do teraźniejszości! Syrakuzy mogą być przesiąknięte historią, ale ich urok wcale nie należy do przeszłości. To miasto wciąż wita żeglarzy z całego świata, oferując bezpieczną przystań, ponadczasowy urok i poczucie przynależności, które trudno opisać słowami.
Kotwiczenie w Syrakuzach
Jedno z najlepszych kotwicowisk na Morzu Śródziemnym
Syrakuzy oferują jeden z najlepszych naturalnych portów na całej wyspie. To doskonałe schronienie dla jachtów w każdych warunkach – sprawdziliśmy to na własnej skórze. Przetrwaliśmy tu burze z ulewnym deszczem, silne wiatry, a nasz pływający dom przez cały czas był bezpieczny. Nawet wtedy, kiedy na kilka dni musiał zostać sam, doglądany dwa razy dziennie, podczas gdy my zamieszkaliśmy na lądzie - o tym również napiszemy niebawem!
Przestronne, osłonięte i niezawodne
Kotwicowisko w Syrakuzach jest ogromne i osłonięte praktycznie z każdej strony. Jedynie przy wiatrach ze wschodu zatoka pozostaje otwarta, ale w takiej sytuacji można łatwo przestawić się bliżej północnego lub południowego krańca – tam warunki są znacznie spokojniejsze. Miejsca jest pod dostatkiem, nawet gdy jachtów kotwiczy naprawdę dużo.
Dno zapewnia świetne trzymanie kotwicyna głębokościach od 3 do 8 metrów – czego chcieć więcej? To przepis na udany postój i spokojne, przespane noce.
Popołudniowa bryza
Czasami po południu do zatoki wchodzi bryza z kierunków S i SE, która powoduje lekkie zafalowanie, ale w żaden sposób nie przeszkadza w komfortowym staniu na kotwicy.
Mariny w Syrakuzach
Dwie możliwości
Dla żeglarzy, którzy preferują postój w marinie, są tutaj do wyboru dwie opcje - Marina Yachting Siracusa i Yacht Club Lakkios. Nie są to jednak najtańsze miejsca na cumowanie, dlatego cruiserzy tacy jak my zazwyczaj wybierają kotwicowisko.
Uszkodzenie Mariny w Syrakuzach
Dodatkowo Marina Yachting Siracusa została bardzo poważnie uszkodzona podczas wypadku, który miał miejsce w styczniu 2024 roku. Podczas zimowego sztormu duży statek pasażerski, cumujący przy nabrzeżu miejskim, zerwał się z cum , a silny wiatr zepchnął go prosto na marinę. Zniszczeniu uległy pomosty oraz jachty, które napotkał na swojej drodze. Marina długo wracała do normalnego funkcjonowania. Możecie o tym przeczytać tutaj.
Dostępność wody pitnej i paliwa
W Marina Yachting Siracusa, za opłatą 20 € można uzupełnić zapas wody bez konieczności postoju w samej marinie. Niestety, nasze doświadczenia z jakością tej wody nie były najlepsze — była tak słodka, że nie nadawała się do picia, a ostatecznie musieliśmy opróżnić oba zbiorniki w Catanii. Być może specyficzny smak wody ma związek z aktywnością wulkaniczną w regionie. Oczywiście, sytuacja mogła się już zmienić!
Mimo wszystko zdecydowanie polecamy przetestować wodę odpowiednim miernikiem zanim zaczniecie napełniać zbiorniki. O testerach pisaliśmy więcej tutaj.)
W Marinie jest również stacja benzynowa, która jest wygodnym miejscem na uzupełnienie paliwa.
Nabrzeże miejskie w Syrakuzach
Alternatywne miejsce do cumowania
Betonowe nabrzeże miejskie , położone na południe od mariny, również oferuje miejsca postojowe dla jachtów, choć ich dostępność i ceny zależą od sezonu. Zimą można tu ponoć zatrzymać się nawet bezpłatnie, natomiast w szczycie sezonu miejsce to zwykle zajmują superjachty i łodzie turystyczne a koszt postoju znacznie wzrasta.
Wady i zalety nabrzeża miejskiego
Do minusów należy zaliczyć silne zafalowanie wywoływane przez statki wpływające do portu oraz bliskość ruchliwej promenady, przy której się cumuje. Dodatkowym utrudnieniem są popołudniowe bryzy z kierunków południowych, które dopychają jednostki do betonowego nabrzeża oraz ekspozycja nabrzeża na przeważające wiatry zachodnielatem. Może to sprawiać, że postój staje się mało komfortowy.
Przed zacumowaniem należy skontaktować się z kontrolą portu , która przydziela odpowiednie miejsca do postoju.
Formalności
Kontakt z kontrolą portu
Niezależnie od tego, czy wpływamy do mariny czy na kotwicowisko, przed wejściem należy zgłosić się do kontroli portu (choć nie zawsze odpowiadają).
Gdzie zostawić ponton w Syrakuzach
Stojąc na kotwicy, nasuwa się pytanie: Gdzie bezpiecznie zostawić ponton, kiedy płyniemy do miasta? Przypływając do nowego miejsca, zazwyczaj szukamy informacji w aplikacji NoForeignLand , gdzie użytkownicy zaznaczają przydatną dla żeglarzy infrastrukturę.
Opcja 1: Marina - nasz numer 1
W naszej opinii jednak najbezpieczniej zostawić ponton w marinie. Przez całe nasze dwa długie pobyty w Syrakuzach właśnie tam wielokrotnie zostawialiśmy nasz ponton. Wystarczy miło porozmawiać z marinero, przywiązać ponton tam, gdzie wskaże. Czasem przynieść coś słodkiego albo paczkę papierosów.
Słyszeliśmy opinie, że niektórzy byli proszeni o opłatę za zostawienie pontonu, natomiast nam nigdy się to nie zdarzyło. A nawet jeśli miałoby to być 5–10 €, to i tak jest to bezpieczniejsze niż inne miejsca w mieście.
Opcja 2: Betonowe nabrzeże za stacją paliw
Drugą opcją jest publiczne nabrzeże tuż za mariną, w rogu za stacją benzynową. Ponton można tam przywiązać do metalowych okuć. Trzeba jednak pamiętać, że jest to miejsce publiczne, znajdujące się poza terenem mariny, a co za tym idzie – mniej bezpieczneniż wspomniana wcześniej marina. Zdecydowanie polecamy używanie łańcucha i kłódki do zabezpieczenia pontonu.
Opcja 3: Kanał niedaleko pomnika Archimedesa
Kolejną lokalizacją jest betonowe nabrzeże w kanale między nowym miastem a Ortigią (za mostem, na lewo od wejścia, przy statule Archimedesa). Miejsce to nie jest uważane za bezpieczne.
W przeszłości dochodziło tam do kradzieży pontonów . Dodatkowo betonowe nabrzeże i schody nie są przyjazne dla samego pontonu – przepływające łodzie turystyczne powodują duże zafalowanie. Schodzenie z pontonu na ląd również nie należy do najwygodniejszych. Jeśli zdecydujecie się tam zostawić ponton, pamiętajcie o zabezpieczeniu go łańcuchem i kłódką. W centrum miasta złodziejowi trudniej będzie przeciąć takie zabezpieczenia.
Opcja 4: Nabrzeże Straży Przybrzeżnej
Jako że w starej części Syrakuz (wyspa Ortigia) nie ma zbyt wielu supermarketów, większe zakupy trzeba robić w nowej części miasta. W tym celu zostawiliśmy ponton przy nabrzeżu straży granicznej. Na pierwszy rzut oka wydaje się bezpiecznie, ale jak tylko przypłynęliśmy na miejsce, nabraliśmy co do tego wątpliwości. To dość opuszczony teren, gdzie tylko od czasu do czasu kręcą się rybacy – idealne warunki dla złodzieja . Nikt go nie zauważy, nawet jeśli będzie przecinał łańcuch kątówką. Po zrobieniu zakupów szybko odpłynęliśmy i więcej tam nie wracaliśmy.
Zdecydowanie nie polecamy tego miejsca na dłuższe zostawianie pontonu. Dodatkowo załadunek zakupów z betonowego nabrzeża do pontonu nie należy do najwygodniejszych.
Podsumowując: nie polecamy tego miejsca do zostawiania pontonu, zwłaszcza na dłuższy czas.
Mapa Miejsc do Cumowania Pontonu
Poniżej mapka przedstawiająca wymienione lokalizacje . Na NoForeignLandznajdziecie więcej miejscówek, ale według naszej opinii najbezpieczniejszym wyborem jest marina – nawet jeśli zażąda drobnej opłaty.
Zaprowiantowanie w Syrakuzach
Supermarkety w Syrakuzach
Jak wspomniałam wcześniej, Ortigia nie jest najlepszym miejscem na większe zakupy– te warto zaplanować w nowej części Syrakuz. Do supermarketów Maxistore i Lidl najwygodniej dostać się z opisanego wcześniej, choć dość opuszczonego nabrzeża przy straży granicznej lub podjechać tam taksówką z mariny.
Bliżej Ortigii znajduje się też inny sklep closer Maxistore, do którego można spokojnie dojść pieszo.
Lokalny Targ - nasze ulubione miejsce na zakupy
Codzienne zakupy- decydowanie polecamy robić na lokalnym, bogatym w smaki, kolory i zapachy targu na starym mieście. Znajdziecie tam najświeższe i różnorodne owoce morza, warzywa oraz owoce, wszystko od lokalnych sprzedawców.
Koniecznie zatrzymajcie się przy stoisku z ostrygami i winem – za 3 € można tam dostać taki zestaw na idealny początek dnia! Podczas naszych pobytów, był to nasz główny przystanek :)
Na wyspie są również mniejsze sklepiki, jednak ich asortyment jest dość ograniczony, a ceny wyraźnie wyższe.
Restauracje w Syrakuzach
Cóż, jesteśmy na Sycylii , więc wszędzie jest dobrze!
Trudno nam polecić coś konkretnego, ale z naszego punktu widzenia warto wspomnieć, że Syrakuzy oferują szeroką ofertę restauracji i pizzerii bezglutenowych, a nawet możecie spróbować bezglutenowego arancini — prawdziwa gratka!
Arancini to tradycyjne sycylijskie kulki ryżowe, panierowane i smażone na złoto, najczęściej nadziewane mięsem, serem lub sosem pomidorowym - obowiązkowy sycylijski przysmak.
Pranie
W starym mieście Ortigia znajduje się kilka pralni samoobsługowych , a jeszcze więcej po drugiej stronie mostu, w kierunku nowego miasta. Jedną z nich, z której korzystaliśmy i którą możemy polecić, jest Speed Queen — czysta, szybka i łatwa w obsłudze.
Utylizacja odpadów
Temat śmieci we Włoszech, a zwłaszcza na Sycylii, zasługuje na osobny wpis – to prawdziwa odyseja! Dla nas było to jedno z największych wyzwań podczas żeglugi w tych rejonach, większe nawet niż przepłynięcie między mityczną Scyllą a Charybdą!
W miastach nie ma ogólnodostępnych kontenerówna odpady, a te, które są, często bywają zamknięte na kłódki. Nie jest to przypadek – system gospodarki odpadamiod lat stanowił źródło dochodu dla sycylijskiej mafii Cosa Nostra. Przez dekady infiltrowali oni sektor śmieciowy, przejmując publiczne kontrakty i wykorzystując je do prania brudnych pieniędzy i windując ceny wywozu śmieci, często z poważnymi konsekwencjami dla środowiska.
Nawet w marinach śmietniki są zabezpieczone – dostęp do nich mają tylko osoby z kluczem. W praktyce oznaczało to dla nas, że najczęściej wyrzucaliśmy śmieci do małych, ulicznych koszy zaraz za wyjściem z mariny.
Bezpieczeństwo w Syrakuzach
Chociaż podczas naszych długich pobytów w Syrakuzach – i ogólnie na Sycylii – ani razu nie poczuliśmy się zagrożeni , warto pamiętać, że drobna przestępczość tutaj istnieje. Jak wspomnieliśmy wcześniej, zdarzały się przypadki kradzieży pontonów pozostawionych w różnych częściach miasta, a także rabunki jachtów cumujących przy nabrzeżu.
Słyszeliśmy też historie o kradzieżach pontonów i włamaniach na jachty stojących na kotwicowisku, choć nigdy nie spotkało to ani nas ani nikogo, kogo znamy osobiście.
Mimo to uważamy, że zawsze lepiej dmuchać na zimne — niezależnie od tego, gdzie jesteście. Oto nasze podstawowe środki ostrożności:
- Zawsze zabezpieczamy ponton łańcuchem, nawet w pozornie bezpiecznych miejscach
- Podnosimy dinghy z wody na noc podczas postoju na kotwicy
- Zawsze zamykamy łódkę , nawet jeśli opuszczamy ją na krótki czas
To proste nawyki, które świetnie się sprawdziły podczas żeglugi w Syrakuzach – i z czystym sumieniem polecamy je innym żeglarzom. Ostrożność jeszcze nigdy nikomu nie zaszkodziła..
Rejs do Syrakuz - podsumowanie
Tak jak wspomnieliśmy na początku – w Syrakuzach od razu poczuliśmy się jak u siebie. Mamy nadzieję, że tym wpisem udało nam się przybliżyć Wam praktyczno-żeglarską stronę miasta i pokazać, dlaczego to miejsce od wieków przyciąga żeglarzy.
Dodam jeszcze, że każdego wieczoru mogliśmy podziwiać spektakularne zachody słońca , które na długo zostaną w naszej pamięci.
W kolejnej częścizabierzemy Was na spacer po wąskich uliczkach Ortigii i pokażemy Syrakuzy od strony turystycznej– bo naprawdę jest tu mnóstwo miejsc, które warto odwiedzić.
Jeśli macie pytania dotyczące pobytu w Syrakuzach albo innych aspektów życia pod żaglami – zapraszamy do kontaktu i komentowania.
Oferujemy także indywidualne konsultacje żeglarskie , które pomogą Wam zrealizować morskie marzenia!
Brak komentarzy